Ludzie pomidory

a To do LEdzi Ty pipucho co Ty gadasz ze w hh liczy sie tylko taniec przeciez ja sama mam taki uklad ktory cos rpzekazuje;> co rpawda nie w jakiejs formie głębszej ale nie jest to pusty ruch;> ojjoj:P Nawet szare komórki..no chyba wiesz o co mi chodzi. Przeciez kazdy taniec coś wyraża. Oczywiscie jesli tańczymy z pasją i sercem. kikik. :*

właściwie to dopiero teraz przeczytałem ten post Ledzi i powiem że ten spektakl nic nie mógł wnieść w moje życie niestety.... mimo że widze to o czym Ledzia mówisz i wiem że to tam było to nie widze sensu pokazywania że człowiek o coś walczy. bo człowiek walczył walczy i będzie walczył! i nic na to nie poradzimy. Walka kształtuje nasze charaktery to jak sobie poradzimy w przyszłości czy będziemy potrafili właśnie walczyć o... życie? rodzine? i wszystkie te ważne sprawy z którymi człowiek może sobie nie poradzić... przez to że nie walczył...

do olci <lol>: no wiem wiem o co ci chodzi, ale mi biega o to, że ogólnie taniec hip hop nie ma na celu tego głębszego przekazu. a szare komórki to sama mówiłaś, że iza robiła je na zaliczenie z tańca współczesnego, wiec tam musiał być jakiś przekaz. tzn wiesz ja rozumiem, że jak tańczy się hip hop to tam też masz jakieś treści ale nie są one tak bogate jak we współczesnym i w większości chce się tam pokazać jakieś zajefajne kroki a we współczesnym tego nie ma czasami jest nawet wręcz przeciwnie, ukazuje się brzydotę. no wiesz o co mi chodzi <lol>

acha jeszcze jedno ja wcale nie napisałam, że hip hop jest pusty <lol>

razem damy czadu na rytmach

teraz do skutego: no tak ogólnie to ten spektakl w moje życie też za dużo nie wniósł, bo dla mnie to nie było nic nowego. i tak naprawde to sądziłam, że pokażą coś lepszego jeśli chodzi o sam przekaz. ale mi się najbardziej podobała technika, bo w końcu to zawodowcy.
jak najbardziej zgadzam się z tym co napisałeś o walce i nawet mi sie to podoba

ale hmm ja myśle że ten spektakl nie miał na celu krytykować walki. bo walka tak jak mówiłeś w jakiś sposób kształtuje nasz charakter. Moim Zdaniem mimo wszystko ważne jest to o co walczymy, bo jesli mamy walczyć teraz o coś bezsensownego to w przyszłości bedziemy tak samo robić. i zamiast skupić sie na ważnych rzeczach tak jak wspomniałeś rodzina itp, bedziemy bez sensu walczyć o niepotrzebne nam rzeczy tak jak ten pomidor

ale to tylko moje zdanie:p