Sytuacje te śmieszne i te mniej śmieszne

haha wiecie co?

<lol2> mi dzisiaj przytrafiła sie taka mozna powiedziec ze smieszna sytuacja a konkretnie:

Poszłam po treningu do biedry tam koło plusa wiecie gdzie nie? no<lol2>
i wchodze i jak prawie we wszytkich marketacg sa takie hmm<lol2> barierki obrotowe<lol2> (nie wiem jak to nazwać) i one kreco sie tylko w jedną strone nie?

no i dorba wchodze sobie i mowie "kurde zaponnialam koszyka i zeby nie wychodzic ze sklepu to stanelam sobie rpzy barierkach bo kosze były dośc blisko i siegam juz a jakis pan wchodzi i mnie przyklapnął<lol2> i bylam miedzy barierką(normalna) a jednym "skrzydłem" tej obrotowej<lol2> nie mogłas sie ruszyc a jednoczesnie lałam ze smeichu<lol2> pani zaczeła krzyczec na tego poana co robi on sie wystraszył i poszedł robic zakupy a ja stałam i nie wiedzialam jak wyjsc ale szybko wpadlam na pomysl zeby przyjsc przez tą "normlana " barierke ktora ja byla dosc wysoka:D i jakos rpzeszłam ale przez cały pobyt tam nie mgolam ze smiechu<lol2> a moja kolezanka PAŁA niemal sie nie udusiła ze smiechu:D<lol2> hmmm to chyba koniec nie wiem czy cokolwiek z tego zrozumicie<lol2> ale tego tak naprawde słwami sie nie da opisaC<lol2> to trzeba widziec<lol>!!! hahahahaha!!!!!!!!

fakt ja nie do końca czaje ;p troche to ciężko zrozumieć;p

<lol2> haha tak myslalm<lol2> opowiem w szkole najwyzej:D moze Ty coś opowiesz?

nie musi byc koniecznie coś z najblizszego czasu.. moze to byc daleka przeszłość:P

Ja chyba z czaiłem i to naprawde musialo fajnie wygladac Yellow_Light_Colorz_PDT_16

no bo wyglaało<lol2>

a ja sobie wchodzę w moim halloween'owskimprzebraniu do Rogala i mowię do pani rogalkowej ze to jest napad a ona do mnie: ja się Ciebie nie boję... (lol)
i wiecie co?
krew mnie wtedy prawie zalała... (hahahahahaha)

<lol2> hahaha

Szyszek kocham Cię <hahaha>

Ola -> zrozumiałam twoją opowieść

oczywiście, swój swojego zawsze zrozumie<lol2> ja bym się tam zesikała na podłoge<lol2> hahahah, ale bym szybko uciekła :P
O przypomniała mi sie pewna historia <hahaha>! w Heideparku<hahaha>
Ola wie już zapewne <hahaha>

ale opowiem ją dla innych (potomnych <hahaha>):
Więc tak, byłyśmy z Olą w heideparku w i poszłyśmy sobie na taką zjeżdżalnie xD możecie tu zobaczyć

<hahaha> no i jedziemy sobie na niej, i Ola troszkę się chyba bała <hahaha> i strasznie krzyczała, a ja nie mogłam juz wytrzymać z niej i się tak śmiałam przez cały czas, ze zapomniałam się bać<lol2> w każdym bądź razie, zlałam się w gacie<lol2> bo wy nie wiecie, bo ja tak mam (choroba pęcherza albo coś<hahaha>) ze jak coś mnie strasznie rozśmieszy to mogę się zlać <hahaha> ale raczej już to mi się nie zdarza hahaha, ale wtedy to był wyjątkowy przypadek (Ola cii<hahaha>) i jak zsiadałam z kolejki to zostawiłam ślad <hahaha> współczuje osobie, która miał po mnie tam usiąść <hahaha> a my z Olą uciekłyśmy, przy okazji kulając się ze śmiechu :PP
koniec <hahaha>

haha dobre dobre Yellow_Light_Colorz_PDT_16

oj Dobrusia ! :P no wiesz co!! skandal ;p tylko nie śmiej się za mocno w szkole :P

Musimy pana od chemii poprosić, aby już nie odpowiadał kawałów - ze wzglądu na DObrusie Yellow_Light_Colorz_PDT_16

pan od chemii to największy suchar szkoły

taa:D na jego lekcjach jest największe zagrożenie <hahaha>

alarm przeciwsucharowy trzeciego stopnia

takich jak on jest na pęczki